Dochodzenie odszkodowania to zazwyczaj proces dość czasochłonny. Zwłaszcza w przypadku różnych błędów w sztuce dokonywanych przez notariuszy. Żeby bowiem stwierdzić "wadę" danego aktu notarialnego, trzeba zazwyczaj spróbować w sądzie uzyskać ochronę dla roszczeń i żądań z takiego aktu wynikających. Dopiero gdy sąd ochrony takiej odmówi - wskazując na nieważność określonego postanowienia - otwiera się droga do dokonania rozliczeń z niefachowym rejentem. I w zasadzie ten drugi proces koncentruje się na wysokości szkody i tym jej zakresie, który ma powiązania przyczynowo - skutkowe z działaniem notariusza, gdyż sama zasada odpowiedzialności jest (wobec sądowego potwierdzenia niezgodności) praktycznie przesądzona. Czytaj więcej
radca prawny
ALEKSANDER KUNICKI