Nieszczęśliwe wypadki są zazwyczaj rezultatem kilku różnych przyczyn. Pewnym zbiegiem niezależnych okoliczności, które zespalają się w sposób nieuchronnie zmierzający do tragicznego finału. Kiedy do nich dochodzi, to często poszkodowani lub krewni ofiary biją się z myślami, że może wystarczyłoby, gdyby np. ofiara wypadku wyszła z domu minutę później. Jeśli takie zdarzenie wiąże się następnie z powództwem cywilnym, to wszystkie te fakty i zależności poddane są analizie przez sąd. Niekiedy wywnioskowana w ten sposób historia budzi wręcz niedowierzanie i dla słuchaczy stanowi namacalny przykład czegoś, co potocznie nazywa się ogromnym pechem, fatum czy przeznaczeniem.
Czytaj dalej... "Pech czy wina – przesłanki odszkodowawcze"Tagi: zadośćuczynienie
Mój prawnik będzie wiedział, co z tym zrobić !
Tytuł alternatywny "Klient trudny i konfliktowy". Albo "Jesienna przygoda". Wszystkie te tytuły - proszę sobie wybrać ten najbardziej intrygujący - stanowią cytat z uzasadnienia wyroku, który w kontekście stanu faktycznego czyta się jak dobrą nowelę obyczajową. Są tam, rzecz jasna, wątki prawne, ale zdecydowanie mocniej przemawia do czytelnika aspekt społeczny. Wyraźnie zarysowane postaci, barwne charaktery, miejsce akcji osadzone w turystycznej miejscowości, wielopłaszczyznowe ramy relacji, konflikt, emocje, w końcu spór sądowy. I to wszystko z konkretnego powodu: zmarnowanego urlopu.
Czytaj dalej... "Mój prawnik będzie wiedział, co z tym zrobić !"Policja może odpowiadać na zasadzie słuszności
Jednostka zawsze jest stroną słabszą w relacji z organami władzy publicznej. Oczywistym jest, że niezgodne z prawem postępowanie aparatu władzy może rodzić odpowiedzialność cywilną wobec osób, w których takie naruszenie uderza. Trzeba jednak pamiętać, że także w pełni legalne działania organów władzy, które doprowadziły do powstania szkody, może rodzić podstawy do skutecznego roszczenia odszkodowawczego. Odpowiedzialność ta bowiem może być zbudowana na zasadach słuszności. Czytaj więcej
Gdy dzieci powodują szkody
Dzieci. Dla rodziców to szczęście i radość, ale też odpowiedzialność. Za ich wychowanie i za ich czyny. Zasady tej odpowiedzialności kształtują się inaczej w zależności od wieku dziecka, gdzie najważniejsze dwa "kamienie milowe" to: 1) ukończenie 13. roku życia i 2) uzyskanie pełnoletności. I nawet w tych podstawowych wariantach zagadnienia te rodzą szereg wątpliwości prawnych, w tym w zakresie rozumienia winy w nadzorze. Warto prześledzić te reguły w oparciu o trzy przykładowe sprawy sądowe, które łączy jedna cecha wspólna – małoletni sprawca szkody (przynajmniej w ocenie powodów). Czytaj więcej
Więź z psem jako dobro osobiste
Przyjrzyjmy się kolejnej sprawie o naruszenie dóbr osobistych. Różnorodność spraw kierowanych do sądów w tym reżimie jest niezwykle interesująca, czemu sprzyja oczywiście brak zamkniętego katalogu takich dóbr oraz inwencja pełnomocników procesowych. Orzecznictwo stopniowo uzupełnia białe plamy na bezkresnej mapie takich wartości, a każdy kolejny proces, w którym jedna z takich powszechnych wartości zostanie wyraźnie zdefiniowana jako dobro osobiste, pozwala utrwalać w świadomości społecznej te zapatrywania. Czytaj więcej
Zatrzymałeś wadium ? Przeproś !
Zatrzymanie wadium. Ta "sankcja" spędza sen z powiek niektórym wykonawcom. Mimo, że w ostatnich latach mocno złagodzono podejście do tego zagadnienia, to jednak nadal jest to instytucja, która pełni ważną funkcję w przetargach. Działa jak straszak, który pozwala wyrugować część "przypadkowych" ofert i zaoszczędzić czas zamawiającemu. Zdarzają się jednak przypadki, że zasadność zatrzymania wadium jest kwestionowana. Jak to w biznesie - każdy ma swoje zdanie i swój interes do obrony. Możliwość domagania się zwrotu bezzasadnie zatrzymanego wadium jest zrozumiała i oczywista. Czy jednak wykonawca ma jeszcze inne roszczenia? Czy może np. zakwalifikować ten akt zamawiającego jako czyn stanowiący naruszenie dóbr osobistych ? Czytaj więcej
Niekorzystna ocena pracownicza
Są grupy zawodowe, które muszą mierzyć się z cykliczną oceną pracowniczą. Chodzi tutaj o specjalny wymóg, który wynika z przepisów szczególnych, gdyż z oceną swojej pracy przez pracodawcę musi liczyć się każdy pracownik. Jak to z reguły jest przy wartościowaniu - z taką oceną oceniany może się nie zgadzać. Powstaje wtedy spór, który czasem kończy się na sali sądowej. Niedawno na blogu poruszony był temat specyfiki związanej z zatrudnieniem katechety. Teraz przyszła pora na ciekawe wątki z uzasadnienia wyroku dotyczącego sprawy pracownika nauki. Czy bowiem taka niekorzystna ocena pracownicza, której przeprowadzenie wynika z przepisów o szkolnictwie wyższym, może stanowić podstawę do określonych roszczeń sądowych ? Czytaj więcej