Przeskocz do treści

Jak skutecznie potrącić wierzytelność

Przeglądając orzeczenia sądów powszechnych nachodzi mnie czasem refleksja, że bez trudu swoją niszę i grono fanów zalazłby blog tematyczny, który poświęcony byłby tylko jednemu zagadnieniu – instytucji potrącenia. Nie sprawdzałem, być może już takie blogi funkcjonują. Niemniej to, że tak często i przy tak dużych kwotach, pozwany nie potrafi skutecznie dokonać potrącenia, zawsze wprowadza mnie w pewne niedowierzanie. A przy tym mówimy tutaj o standardowym potrąceniu ustawowym, gdzie w obrocie mamy jeszcze moje ulubione potrącenie umowne (kompensatę) z tuzinem własnych istotnych problemów prawnych. Wszystkich, którzy nie wyczuwają zagrożeń związanych z potrąceniem, zapraszam zatem do lektury.

Warto przypomnieć, że potrącenie jest niezwykle wygodnym i korzystnym instrumentem prawnym. Osoby zorientowane w jego meandrach potrafią bardzo dużo zyskać. Przykładowo – w przypadku zadłużonego współwłaściciela najlepszym podejściem innego współwłaściciela do zniesienia tej współwłasności jest wykupienie innych długów tego drugiego. Zazwyczaj też dużo taniej niż wartość nominalna tego długu, gdyż chętnych na egzekucję z udziału we współwłasności to z reguły zbyt wielu nie ma (poza wyspecjalizowanymi instytucjami). Spłata udziału we współwłasności jest mniej bolesna, gdy dokonujemy jej przez potrącenie wierzytelności kupionej za ułamek jej wartości. Zawsze i wszędzie należy jednak bardzo dokładnie przeprowadzić proces składający się na potrącenie. Jeśli nie mamy pewności co do jego skuteczności, nie ma przeszkód, żeby taki akt na wszelki wypadek powtórzyć. Potrącenie jest bowiem swoistą – popularne obecnie słowo – „petardą” w zakresie zobowiązań. Pozwala czuć się bezpiecznie w kontekście odsetek, a nawet zabezpieczeń komorniczych lub upadłości. Każdy praktyk odnosi się do potrącenia z szacunkiem, bo pozwala ono wygrywać trudne sprawy. O ile oczywiście zostanie przeprowadzone poprawnie.

No to poczytajmy sobie, co z tym potrąceniem może pójść nie tak. Przykład z apelacji warszawskiej.

L. M. wniosła o zasądzenie od Przedsiębiorstwa (...) sp. z o.o. w W. kwoty 236 150,29 zł tytułem części wynagrodzenia należnego za prace wykonane na podstawie umowy (...) z dnia 7 marca 2011 r. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 17 maja 2012 r. oraz kosztami procesu. W dniu 27 czerwca 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, którym uwzględnił powództwo w całości wraz z kosztami procesu.(…)

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana spółka wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu. Strona pozwana wskazała, że wierzytelność dochodzona przez powódkę nie istnieje, ponieważ została umorzona poprzez potrącenie wzajemnych wierzytelności. Oświadczenie strony pozwanej obejmowało wierzytelności w łącznej kwocie 409 685,20zł z tytułu zniszczeń i napraw w szalunkach oraz z tytułu straty poniesionej przez pozwaną spółkę w związku z nieterminowym wykonaniem umowy przez powódkę.(…) W ocenie Sądu pierwszej instancji, powódka nie dochowała należytej staranności, gdyż przed podpisaniem umowy miała świadomość tego, gdzie będzie prowadzona inwestycja, a zachowanie należytej staranności wymaga rozważenia faktu, że budowa w środku lasu z założenia może powodować problemy z dojazdem sprzętu. W konsekwencji, Sąd Okręgowy uznał, że powódka nie wykonała prac budowlanych w terminie z powodu okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność, wskutek czego pozwany poniósł szkodę.

Mamy już zatem potwierdzone, że powódka odpowiadała za szkodę pozwanego. A skoro była szkoda, to wierzytelność z tego tytułu można przecież potrącić z roszczeniem o wynagrodzenie za wykonanie prac.

Pozwany przedstawił do potrącenia wierzytelność wzajemną obejmującą odszkodowanie z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania, tj. wykonania umowy po terminie. Oświadczenie o potrąceniu zostało sformułowane w piśmie z dnia 25 listopada 2011 r. (k.73). Na to oświadczenie powołała się strona pozwana zarówno w korespondencji przedprocesowej (pismo z dnia 5 stycznia 2012 r. – k.35), jak i w sprzeciwie od nakazu zapłaty (k.60). Powódka w odpowiedzi zarzuciła, że oświadczenie o potrąceniu nie jest skuteczne, ponieważ wierzytelność przedstawiona do potrącenia nie była wymagalna (odpowiedź na sprzeciw od nakazu zapłaty – k.199). Pozwany nie ustosunkował się do tego zarzutu. Sąd Okręgowy nie badał skuteczności podniesienia przez pozwanego zarzutu potrącenia, koncentrując swoje rozważania wokół istnienia wierzytelności wzajemnej przedstawionej do potrącenia (…)

Pozwany przedstawił do potrącenia wierzytelność obejmującą odszkodowanie wynikające z nienależytego wykonania przez powódkę umowy. Jest to wierzytelność o charakterze bezterminowym w rozumieniu art. 455 k.c. Termin jej spełnienia nie jest bowiem oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania. Tym samym, świadczenie powódki powinno zostać spełnione „niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania”. Wierzytelność jest wymagalna w rozumieniu art. 498 § 1 k.c. (w terminie wynikającym z art. 455 k.c. (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2014 r., III CZP 76/14). Wymagalność wierzytelności musi istnieć w czasie złożenia oświadczenia o potrąceniu i dotarcia jego treści do wiadomości dłużnika wierzytelności. Nie wywołuje żadnego skutku złożenie oświadczenia o potrąceniu niewymagalnej wierzytelności. Oznacza to, że potrącający powinien złożyć oświadczenie po ziszczeniu się tej przesłanki, a jeśli dokonał tego we wcześniejszym czasie musi złożyć ponowne oświadczenie. Nie ma podstaw do przyjęcia, że mogłoby dojść do obejścia wymagania istnienia przesłanki przesądzającej o zdatności oświadczenia do umorzenia obu wierzytelności (wymagalności) przez złożenie zarzutu potrącenia w dowolnym czasie. Co więcej, możliwość konwalidowania oświadczenia o potrąceniu niewymagalnej wierzytelności, jako jednostronnej czynności prawnej, jest wyłączona ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 2012 r., III CSK 317/11).

Samo przedstawienie wierzytelności do potrącenia nie zawiera w sobie jednocześnie elementu wezwania dłużnika do zapłaty, gdyż zastosowanie takiego swoistego „skrótu” prawnego nie znajduje usprawiedliwienia w ustawie ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2015 r., IV CSK 141/15).

I już wszystko jasne. Pośpieszyli się lekko albo po prostu założyli, że wykładnia oświadczenia o potrąceniu będzie obejmowała także zakres wymagalności (cel i funkcję całej instytucji). To oczywiście jest otwarte na polemikę prawną, ale w trakcie konkretnego sporu i konkretnych pieniędzy, zawsze trzeba się zabezpieczyć. I główny argument obrony najlepiej mieć solidnie przygotowany w zakresie materialnym i formalnym.

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że pozwana spółka przedstawiła do potrącenia wierzytelność niewymagalną. Oświadczenie z dnia 25 listopada 2011 r. nie zostało przecież poprzedzone wezwaniem powódki do zapłaty odszkodowania. Zatem w chwili dotarcia tego oświadczenia do powódki wierzytelność wzajemna pozwanego nie była jeszcze wymagalna. Nadto, pozwany nie odniósł się w toku postępowania do twierdzeń powódki o nieskuteczności zarzutu potrącenia, ani np. nie ponowił tej czynności.

Wobec przedstawienia do potrącenia niewymagalnej wierzytelności, oświadczenie pozwanego o potrąceniu nie było w świetle art. 498 § 1 k.c.) skuteczne. Nie mogło więc doprowadzić do wzajemnego umorzenia wierzytelności stron. Nie ma w związku z tym potrzeby odnoszenia się do zasadniczej części zarzutów apelacji dotyczących istnienia i wysokości wierzytelności pozwanego, a w szczególności skuteczności zastrzeżenia kary umownej w umowie stron.

Ten sam problem pojawia się zawsze przy roszczeniach wynikających ze szkody. Żeby można było potrącić wierzytelność, to musi być ona wymagalna. Żeby była wymagalna, musi upłynąć termin do zapłaty, wyznaczony w wezwaniu do zapłaty. To w praktyce oznacza dwa odrębne pisma do drugiej strony. Postanowienia umowne mogą jednak te zasady bardzo dotkliwie modyfikować i wprowadzić w relacjach stron reżim potrącenia umownego (przewidujący na przykład potrącenie roszczeń niewymagalnych). Jest to zresztą najlepszy sposób na uproszczenie tej całej procedury potrąceń i wyeliminowanie podobnych błędów - zwłaszcza przy stałych relacjach gospodarczych z danym kontrahentem.

Masz podobny problem prawny ?
Skontaktuj się z nami - postaramy się pomóc !

Jak zlecić sprawę lub umówić się na konsultacje - informacje




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Publikacja komentarza wymaga akceptacji administratora - bez akceptacji komentarz nie będzie widoczny dla innych użytkowników. Dodawanie komentarzy nie wymaga logowania ani podawania jakichkolwiek danych. Aprobowane będą wyłącznie komentarze nawiązujące do tematyki wpisu - uzupełnienia, sprostowania, polemiki, pytania dodatkowe. Odrzucone zostaną wszelkie komentarze naruszające ten wymóg, ale także te stanowiące reklamę, zawierające dane osobowe (nazwisko, adres e-mail), odnośniki, pomówienia lub wulgaryzmy, jak też treści zdublowane lub nic nie wnoszące do dyskusji. Administrator nie jest zobligowany weryfikować komentarzy oczekujących na moderację w żadnym konkretnym terminie, ani też odpowiadać na komentarze. Aprobata komentarza nie oznacza potwierdzenia przez Kancelarię treści objętych komentarzem. Komentarze są publicznie dostępne i mogą być w uzasadnionych przypadkach edytowane lub usuwane przez administratora. Stanowią one wyłącznie wyraz poglądów ich autora, który świadomie i dobrowolnie zdecydował się na zamieszczenie ich w ramach polemiki lub dyskusji na Portalu w celu upublicznienia.
Prawnik z Lublina
radca prawny
ALEKSANDER KUNICKI
`Prawo w praktyce` stanowi część WWW.LUBELSKIEKANCELARIE.PL . Administratorem Portalu jest Lubelskie Kancelarie - Aleksander Kunicki Kancelaria Radcy Prawnego. Wykorzystywanie prezentowanych tu materiałów i treści bez zgody Administratora i autora jest zabronione. Umieszczanie odniesień i zapożyczeń treści jest dozwolone pod warunkiem podania źródła oraz hiperłącza (link bez atrybutu nofollow) do strony źródłowej.

Treści zamieszczane na stronie mają jedynie charakter informacyjny i nie stanowią pomocy (porady) prawnej, nie są również aktualizowane w przypadku zmiany stanu prawnego. Prezentują jedną z dopuszczalnych wersji interpretacji powszechnie obowiązujących przepisów prawa, przedstawioną zazwyczaj w układzie hipotetycznych pytań i odpowiedzi. Wszelkie wątpliwości związane z treścią bloga, w szczególności w związku z samodzielnie prowadzonymi sprawami sądowymi, należy konsultować z adwokatem lub radcą prawnym w ramach odrębnie zlecanej usługi prawnej. Kancelarie i Administrator nie ponoszą odpowiedzialności za jakikolwiek skutek wykorzystania przedmiotowych treści przez inne osoby. Treść pełnej noty prawnej jest dostępna pod tym odnośnikiem.

Blog `Prawo w praktyce` służy informowaniu w przedmiocie specjalizacji, praktyki oraz form usług i pomocy prawnej świadczonych przez prawników powiązanych z www.lubelskiekancelarie.pl.Oferta Kancelarii dotyczy spraw cywilnych (majątkowych, odszkodowań, nieruchomości, umów), spadkowych, rodzinnych, gospodarczych, administracyjnych, karnych. Radca prawny specjalizuje się w obsłudze prawnej firm, prawie kontraktów, konsumenckim oraz procesowym, związanym ze sprawami sądowymi w Lublinie i okolicach.

Powered by WordPress. Enhanced by Google.