Przeskocz do treści

Poniższy kazus jest dość uniwersalny i krótki, dlatego wybrałem go na wpis na blogu. Pracując na etacie można bowiem spotkać się z podobną sytuacją w każdym zakładzie pracy. Zwłaszcza tam, gdzie pewne czynności są dzielone między pracowników o identycznym zakresie obowiązków. Bo to zawsze ułatwia analizy i dobrze uwidacznia różnice w warunkach zatrudnienia. Stan faktyczny dość prosty. Jeden z takich pracowników idzie na zwolnienie, koledzy muszą przejąć jego obowiązki. Pracują więcej niż wcześniej, więc wyrozumiały szef daje im podwyżki. Po zakończeniu L4 wraca pechowy pracownik i robi się niezręcznie, bo koledzy zarabiają więcej. Tak niezręcznie, że sprawa trafia do sądu w żądaniem zapłaty - tytułem odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu

Czytaj dalej... "Podwyżka tylko dla zdrowych"

Gdy powód dochodzi ustalenia istnienia stosunku pracy, z reguły łączy z tym powództwem różne inne roszczenia pieniężne. Jeśli takie połączenie jest dopuszczalne, to ten zbiór żądań może być rozpoznawany w jednej sprawie. Ale czasem pojawia się przeszkoda - w postaci właściwości sądu. Co bowiem w przypadku, gdy roszczenie o ustalenie nie znajdzie aprobaty sądu II instancji ? Czyli - sąd nie potwierdza, że tutaj zaistniał stosunek pracy. Czy sąd pracy może rozpoznać w takim przypadku roszczenia pieniężne (konsekwentnie uznane teraz za "niepracownicze"), które były z tym pierwszym roszczeniem powiązane ?

Czytaj dalej... "Roszczenie cywilne w sądzie pracy"

Media społecznościowe ułatwiają komunikację i pozwalają utrzymać bieżący kontakt ze znajomymi. To, co trafia do internetu, staje się jednak informacją powszechnie dostępną. Ma do niej wgląd duży krąg osób, nasi znajomi, znajomi znajomych, a z czasem w zasadzie każdy. Czy wizyta w ciekawym miejscu zasługuje na informację na profilu ? Czy nie jest to forma ekshibicjonizmu ? Czy nie zapewniamy wszystkim nadmiernego wglądu w naszą prywatność? A może łatwiejsze pytanie - czy rozsądne jest publikowanie zdjęć z wyjścia towarzyskiego w czasie, gdy przebywamy na zwolnieniu lekarskim ? Cóż ... Czytaj więcej

Prawnik z Lublina
radca prawny
ALEKSANDER KUNICKI
`Prawo w praktyce` stanowi część WWW.LUBELSKIEKANCELARIE.PL . Administratorem Portalu jest Lubelskie Kancelarie - Aleksander Kunicki Kancelaria Radcy Prawnego. Wykorzystywanie prezentowanych tu materiałów i treści bez zgody Administratora i autora jest zabronione. Umieszczanie odniesień i zapożyczeń treści jest dozwolone pod warunkiem podania źródła oraz hiperłącza (link bez atrybutu nofollow) do strony źródłowej.

Treści zamieszczane na stronie mają jedynie charakter informacyjny i nie stanowią pomocy (porady) prawnej, nie są również aktualizowane w przypadku zmiany stanu prawnego. Prezentują jedną z dopuszczalnych wersji interpretacji powszechnie obowiązujących przepisów prawa, przedstawioną zazwyczaj w układzie hipotetycznych pytań i odpowiedzi. Wszelkie wątpliwości związane z treścią bloga, w szczególności w związku z samodzielnie prowadzonymi sprawami sądowymi, należy konsultować z adwokatem lub radcą prawnym w ramach odrębnie zlecanej usługi prawnej. Kancelarie i Administrator nie ponoszą odpowiedzialności za jakikolwiek skutek wykorzystania przedmiotowych treści przez inne osoby. Treść pełnej noty prawnej jest dostępna pod tym odnośnikiem.

Blog `Prawo w praktyce` służy informowaniu w przedmiocie specjalizacji, praktyki oraz form usług i pomocy prawnej świadczonych przez prawników powiązanych z www.lubelskiekancelarie.pl.Oferta Kancelarii dotyczy spraw cywilnych (majątkowych, odszkodowań, nieruchomości, umów), spadkowych, rodzinnych, gospodarczych, administracyjnych, karnych. Radca prawny specjalizuje się w obsłudze prawnej firm, prawie kontraktów, konsumenckim oraz procesowym, związanym ze sprawami sądowymi w Lublinie i okolicach.

Powered by WordPress. Enhanced by Google.