Tytuł postu w zasadzie wyjaśnia wszystko. Mamy uprawnionego do zachowku, mamy przepisy określające wysokość zachowku. Czy można obronić się przed takim roszczeniem argumentacją, że dochodzona kwota zachowku powinna być zmiarkowana? Na jakiej podstawie i w jakich okolicznościach taka obrona mogłaby być uwzględniona przez sąd, skoro w kodeksowej regulacji zachowkowej nic o miarkowaniu nie znajdziemy. A wręcz na odwrót - dla niesympatycznych spadkobierców mamy przecież dedykowane rozwiązania, jak niegodność dziedziczenia, czy wydziedziczenie. Czy zatem jest to regulacja pełna i nie mamy tu już miejsca na jakieś dodatkowe zabiegi lub klauzule generalne ?
Czytaj dalej... "Miarkowanie zachowku"Tagi: spadek
Testament negatywny
Przepisy prawa określają zasadnicze elementy, które powinien zawierać ważny i skuteczny testament. Nie każdy jednak testator regulacje te zna, stąd niektóre testamenty odbiegają od klasycznych wzorów dostępnych w internecie. Jak należałoby ocenić przypadek, gdy spadkodawca sporządza pismo zatytułowane „testament”, ale jego treść zawiera jedynie oświadczenie o wyłączeniu z dziedziczenia po sobie oraz wydziedziczeniu syna z uwagi na wskazane w piśmie przesłanki. Czy sądy wezmą pod uwagę taki dokument i czy wywoła on jakieś skutki w zakresie prawa spadkowego ? Czytaj więcej
Żona niegodna (dziedziczenia)
Sprawy spadkowe budzą ogromne emocje. Często w rodzinach tlą się jakieś spory lub konflikty. Narastają latami urazy i animozje. Wśród powinowatych, rodzeństwa, potomstwa - we wszelkich możliwych wariantach. Otwarcie spadku może wówczas stanowić swoisty katalizator. Im większy majątek, tym większe zaangażowanie. Duchy przeszłości wracają ze zdwojoną siłą, proporcjonalnie wzmocnione wartością spadku. Wszystko to ma swoje ujście na salach sądowych, bo tam gdzie jest kompromis, to zainteresowani załatwiają temat u notariusza. Gdy zaś jedna strona twierdzi, że osoba powołana do spadku na ten spadek nie zasługuje, to wszystko staje się nagle czarno-białe. Ten pierwszy tego drugiego "oczernia", a ten drugi oczywiście siebie "wybiela". I vice versa. Czytaj więcej
Biegły prawdę ci powie
Biegły formułuje wnioski opinii w oparciu o swoją najlepszą wiedzę i doświadczenie. Kryteria te są istotne także dla sądu (przy wydawaniu orzeczeń) oraz pełnomocników (przy prowadzeniu sprawy klienta). Ponieważ jednak każdy ma inną wiedzę i inne doświadczenie, to nie powinno dziwić, że w swoich osądach możemy się różnić. Czasem nieznacznie. Niekiedy jednak drastycznie. O ile błędy sędziego prostuje wyższa instancja, a błędy pełnomocnika weryfikuje proces o odszkodowanie za błąd w sztuce, o tyle w przypadku biegłych trzeba działać w reżimie postępowania dowodowego danej sprawy. Jedna niekorzystna opinia może "położyć" wnioskodawcy całe postępowanie. A zwalczanie takich opinii wcale nie jest łatwe, zwłaszcza że sądy z dużą nutą sceptycyzmu podchodzą do opinii prywatnych. Ale trzeba walczyć do końca - czego dowodem poniższy kazus. Czytaj więcej
Nie tytuł czyni umowę
I nie toga prawnika. Broda zresztą też nie - choć popularność tej ostatniej na spotkaniach prawników zdaje się temu przeczyć. Ale do rzeczy. Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem: na pierwszy rzut oka ciekawy i obiecujący tytuł, a potem lektura i ... rozczarowanie oraz poczucie straconego czasu. I nie, nie, nie - mylisz się, krytyczny Czytelniku; to nie jest charakterystyka tego wpisu. To jedynie uczucia możliwe do doświadczenia, kiedy solidny fundament naszego procesu okazuje się pływającą wyspą. Gdy z tytularnej darowizny - tak umiłowanej przez wszystkich powodów w sprawach zachowkowych - robi nam się nagle w oczach sądu inna umowa, która (z punktu widzenia zachowku) jest nic nie warta. Gdyż, jak doskonale wiemy, to nie nazwa, a treść umowy, jest kluczowa dla jej interpretacji. Czytaj więcej