Przyjrzyjmy się kolejnej sprawie o naruszenie dóbr osobistych. Różnorodność spraw kierowanych do sądów w tym reżimie jest niezwykle interesująca, czemu sprzyja oczywiście brak zamkniętego katalogu takich dóbr oraz inwencja pełnomocników procesowych. Orzecznictwo stopniowo uzupełnia białe plamy na bezkresnej mapie takich wartości, a każdy kolejny proces, w którym jedna z takich powszechnych wartości zostanie wyraźnie zdefiniowana jako dobro osobiste, pozwala utrwalać w świadomości społecznej te zapatrywania. Czytaj więcej
Tagi: sądy
Odstąpienie od umowy niejedno ma imię
Odstąpienie od umowy to temat na ciekawą pracę naukową. Trudno zliczyć problemy prawne, jakie wiążą się z tą instytucją. Ba, w zasadzie można wyróżnić kilka typów odstąpień, bo w samym kodeksie cywilnym natkniemy się na różne oblicza tej instytucji. Jeśli w dodatku doszukamy się przepisów szczególnych w innych ustawach - na przykład przy utworach - to łatwo się w tym wszystkim pogubić. I wówczas prosimy się o błędy, które mogą nieść niemiłe konsekwencje. Warto na to zwrócić uwagę przy umowach, bo w tym przypadku istotna jest dość duża konsekwencja i precyzja w podejściu do tematu. Prześledźmy kilka istotnych aspektów tego zagadnienia - opierając się przekrojowo na spostrzeżeniach Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Czytaj więcej
Nieuczciwy kontrahent nie jest bezkarny
Funkcjonowanie na rynku wymaga wielu kompromisów. Niekiedy utrzymanie stałych przychodów związane jest z koniecznością godzenia się na nieuczciwe praktyki silniejszego kontrahenta. Duzi gracze mogą więcej, więc czasem prowadzi to do wykorzystywania innych przedsiębiorców. Aby nie stracić dobrych relacji z potentatem, mniejsze firmy przystają na dodatkowe opłaty, prowizje, przymusowe promocje i różne inne korekty finansowe. Wszyscy na danym rynku o tym wiedzą, wszystkich to dotyka, ale nikt nie chce się wychylić. Aż do czasu. W końcu jakaś kropla przeleje czarę albo po prostu ktoś postanowi się przebranżowić i już bez oporów zapragnie rozliczyć się z przeszłością. Bo to, co jest korzystne dla poszkodowanych podmiotów, to fakt, że znoszenie takich praktyk przez jakiś czas nie tworzy domniemania, że to był akceptowalny przez obie strony przejaw swobody umów. Czytaj więcej
Wyrok z odwołaniem w treści
Zdarzają się takie sytuacje, że sąd rozpoznaje przekrojowo daną sprawę, analizuje wszystkie jej okoliczności, wyciąga określone wnioski i uznaje, że rację należy przyznać jednej ze stron. Wszystko proceduralnie jest zgodnie ze sztuką, wykładnia przepisów prawidłowa, ocena dowodów trafna i przekrojowa. Tylko jest mały mankament - wyrok odwołuje się w swoim brzmieniu do treści pozwu, wskazując w którym punkcie pozwu sąd powództwo oddala, a w którym nie. Strony oczywiście wiedzą o co chodzi, więc czy takie "podlinkowane" orzeczenie stanowi jakąś niedogodność ? Czytaj więcej
Ta (subiektywna) rażąca niewdzięczność
Czy możemy się dziwić, że co jakiś czas natrafiamy na sprawę dotyczącą odwołania darowizny ? Czy jednak bardziej powinno nas dziwić, że tych spraw jest tak mało. Przecież banałem jest stwierdzenie, że ludzie się zmieniają. Tak jak zmieniają się okoliczności. I uczucia. Ustawodawca na pewno był świadomy tego wszystkiego i dlatego odpowiednio "skalibrował" instytucję darowizny, czyniąc dotyczące jej regulacje układem wzajemnych kompromisów. I mamy - z jednej strony - nieodpłatność, a z drugiej: odwoływalność. Ta ostatnia właściwość koliduje z pewnością obrotu, ale to ryzyko jest łagodzone restrykcyjnymi przesłankami niezbędnymi dla skuteczności takiego odwołania. Wszystkie działania darczyńcy związane z odwołaniem darowizny oparte są na negatywnych emocjach i poczuciu pokrzywdzenia, ale działa to w obie strony, gdyż przewidziano jednocześnie korzystne konsekwencje przebaczenia. I na koniec, niezmiernie mocno wyeksponowana w takich sprawach, zasada słuszności. A jak to działa w praktyce? Ktoś powie : średnio, skoro - tak jak w przedstawionej poniżej sytuacji, sąd oddala powództwo o zwrot nieruchomości, gdzie obdarowany brat "pozostawił drugiego brata samemu sobie, mimo, iż wie, że ten drugi choruje i pozostaje w leczeniu u różnych specjalistów i nie ma możliwości stałego zatrudnienia, a w konsekwencji pozostaje właściwie bez środków do życia". Czytaj więcej
Podrobiony podpis na umowie a egzekucja
Utrata dowodu osobistego niesie niekiedy ze sobą bardzo kłopotliwe i długofalowe skutki. Nie chodzi tylko o konieczność wyrobienia sobie nowego dokumentu. W rękach nieuczciwej osoby taki dowód to źródło ogromnych kłopotów. Wyłudzane pożyczki, zawierane umowy telekomunikacyjne z aparatem "w gratisie", zamawianie towaru z odroczoną główną płatnością - to tylko wierzchołek góry lodowej. O zakładaniu fikcyjnych firm na takie osoby to już lepiej nawet nie wspominać. Wszystkie te - także przecież oszukane - firmy i instytucje w końcu upomną się o należności, a swoje roszczenia skierują do osoby figurującej na umowie. Jeśli oszust działa w całym kraju, to po utracie dowodu zapewne poznamy także lepiej Polskę, tj. nowe komisariaty i sądy, w których trzeba będzie się tłumaczyć. Temat jest obszerny, ale w tym wpisie dotkniemy tylko jednego elementu tej płaszczyzny - czy zarzut podrobienia podpisu na umowie może być skuteczny, jeśli podnosimy go dopiero w postępowaniu przeciwegzekucyjnym ? Czytaj więcej
Zwiększenie limitu na odszkodowanie z OC
W powszechnym przekonaniu wykupiona polisa OC dla pojazdu w pełni zabezpiecza przed cywilnymi skutkami kolizji drogowej. Nie jest to do końca prawda, choć - statystycznie patrząc - zapewne teza ta znajdzie potwierdzenie w faktach. Jednym z zagadnień związanych z tą materią jest limit odpowiedzialności ubezpieczyciela. Czy przeciętny właściciel pojazdu zdaje sobie sprawę, że taki limit w ogóle istnieje? Słysząc w reklamach lub mediach o ogromnych odszkodowaniach wypłacanych przez firmy ubezpieczeniowe, można odnieść wrażenie, że to studnia bez dna. Takie ograniczenia jednak obowiązują, a próby ich zwiększania należą do bardzo ciekawych przypadków, idealnych dla teoretycznych rozważań. Czytaj więcej